sobota, 25 czerwca 2016

Koronki małoparowe czy wieloparowe - część pierwsza





Dzień dobry, a właściwie dobry wieczór !

Sobota to taki dziwny dzień w tygodniu, w piątek dużo planów, a w rzeczywistości nadrabiamy zaległości z całego tygodnia i szykujemy się do rozpoczęcia nowego. Dziś czas tak szybko mi uciekł, że cotygodniowe, sobotnie obowiązki i zaległości dopiero teraz pozwoliły mi usiąść przy klawiaturze komputera. Upał też nie pomagał, ale jak obiecałam, pokażę Wam kilka zdjęć ilustrujących wczorajszy podział koronek wieloparowych.

Zdjęcia są nawiązaniem do wcześniejszego wpisu, jeśli ktoś nie czytał, fajnie jeśli do niego zajrzy. To będą podstawowe zdjęcia do poszczególnych grup. O historii koronek klockowych w Europie i Polsce napiszę później, i jest też plan na przedstawienie "PORTRETÓW KORONEK" - to taka moja nazwa i kolejny projekt, choć mam nadzieję, że pomysł Wam się spodoba.

Dość plotkowania - zabieramy się do pracy.



Koronki gipiurowe:




Skorzystałam ze zdjęcia które pochodzi z francuskiej książki "La Guipure du Puy" Nathalie Hubert, Mick Fouriscot. To współczesne koronki gipiurowe, a jeśli ktoś będzie miał ochotę na klasykę odsyłam do jednej z najstarszych książek z przykładami tych koronek czyli "Le Pompe 1559" Santina M. Levey. Najprościej opisując te grupę, to koronki składające się z przeplatających "warkoczyków", często lączonych techniką "wiatraka" (podwójnego płótna). Koronka składa się z nich, albo warkoczyki wypełniają zestawienie innych motywów, najprościej warkoczyk używa się często jako tło lub wypełnienie sieci. W takim przypadku często tworzy on kształt kwadratu, rombu, sześciokąta albo linii prostych. Dodatkową ozdobą warkoczyka są pikotki - ale o nich napiszę, we wpisie o technikach ozdobnych.



Koronki wstążkowe (tkaninowe)




Rodzaj oryginalnych koronek  robionych jako metraż na cylindrycznych walcach lub specjalnym wałku umieszczonym w płaskiej poduszce. Są to koronki proste, ale o bardzo przemyślanej kompozycji. Płócienne lub półpłócienne, z przewagą koronek płóciennych. Czasami dodany kolor lub proste zakończenie w postaci wachlarzyków prostych. Często wykorzystywane jako lamówki lub ozdoby odzieży, w strojach ludowych.





Koronki wypełniające, czyli różne rodzaje tła



Wszystkie rodzaje koronek, które składają się z prostego lub złożonego tła z przewagą geometrycznych ornamentów. Proste tła w których przeważają dziurki otwarte i zamknięte. Dziurki otwarte to np. klasyczne tło "dziurkowe" (łączenie par pod kątem prostym) lub "plaster miodu" i koronki "gałązkowe" np. tiulowe (jedna nitka stanowi rdzeń i biegnie w jednym kierunku do brzegu koronki, druga owija się wokół niej). Złożone tła to najczęściej "szachowinki", tło "różane", "pająki" i "wronie oko". Rysunek ornamentu często wykonany nicią konturującą. Koronki wypełnieniowe są białe i kolorowe, dawniej bardzo często robione z nici pokrzywowych i surowego jedwabiu. Koronki często rozbudowane o brzegi  z małymi i większymi "ząbkami"jako zdobienia w strojach ludowych i szatach liturgicznych.


Koronki metalizowane





Koronki robione ze złotych i srebrnych, cienkich i grubych nici oraz wstążeczek metalowych. Są to przeważnie proste motywy o rożnych szerokościach. Często były brzegiem koronek. a czasami rozbudowane jeszcze o  "pajetki". Były robione z przeznaczeniem do ozdabiania czepców, gorsetów, "żywotków" i szat liturgicznych.


Walansjenki




Koronki bardzo czasochłonne, jedne z najcieńszych koronek. Nazwa pochodzi od miasta Valenciennes, północna Francja, blisko granicy z Belgią. Charakterystyczne dla nich jest tło składające się najwcześniej z zaokrąglonych komórek, potem rombowych, te są do dnia dzisiejszego najbardziej typowe dla tej koronki ( połączenie warkoczyków). Pochodzenie koronek określa się na podstawie kształtu komórek ok. roku 1650 używało się pięciokątnych, od 1700 r. kulistych, a od roku 1833 r. rombowych. Wzory tła ozdobione gęstym płótnem, które było "ożywiane" rożnymi wypełnieniami.W ornamentyce przeważają wzory roślinne i kwiatowe. W koronce tej nie używa się nici konturujących. 


Koronki tiulowe





Dziś na temat tych koronek tylko parę podstawowych informacji, to jedne z moich ulubionych, więc zdążę Was "zamęczyć" informacjami na ich temat - robione bardzo cienkimi nićmi, na tle opartym na splocie półpłociennym, rysunek sieci to romby, wypełnione elementami ozdobnymi wpisanymi w te technikę. Ornamenty tworzy nić konturująca. Pomimo ogromnej delikatności nitek, często jedwabnych i splotu "siekanki" koronka ta jest trwała. Zdjęcie pochodzi z książki "100 Traditional Bobbin Lace Patterns", autorstwa dwóch moich ulubionych angielskich metodyczek koronek  klockowych Geraldine Stott oraz Brigitte M. Cook. 






i ostatnie w tej grupie koronki kombinowane, czyli mieszane


Są to koronki wieloparowe przechodzące do koronek małoparowych, paskowych, czyli łączące w sobie oba typy koronek, tradycyjnie używane w strojach ludowych.

Mam nadzieję, ze Was nie "zanudziłam", a jutro druga część o rodzajach koronek małoparowych, dziś życzę wam dobrej i spokojnej nocy, pozdrawiam MD.

P.S.

Charakterystyczne zdjęcia na czarnych tablicach ilustrujące wpisy pochodzą z książki z 1908 r., autorstwa pań Marii A.Smolkova i Reginy Bibova, "O koronkach i słowiańskich koronkarkach w Czechach, Morawie i Śląsku". To taki "biały kruk" książkowy, którego szczęśliwą właścicielką jest pani Iva Proskova i nieliczne bibloteki, a ja miałam okazję być na wykładzie i prezentacji tej książki w ulubionym Stowarzyszeniu Twórców Rzemiosł Artystycznych w czeskiej Pradze. Moje wiadomości dotyczące koronek i ich historii niezwykle wzbogaciły się po półrocznych zajęciach prowadzonych w/w stowarzyszeniu przez Alenkę Samohylovą - historyka, muzealnika, autorkę wielu książek i niezastąpioną profesorkę. Zdjęcia koronek metalizowanych pochodzą ze zbiorów muzeum w Celakovicich.




piątek, 24 czerwca 2016

Zaczynamy, czyli letnia szkoła koronki klockowej


Dzień dobry - mam nadzieję, że słowo "szkoła" nie zniechęci Was i będziecie zaglądać do "Czterech nitek" mimo błogiego, wakacyjnego czasu. Szkoła to obowiązki, ale "Cztery nitki", a tym samym ja zapraszam Was do "edukacyjnego spaceru z koronką klockową". Pomysłem na prowadzenie bloga jest usystematyzowanie niektórych wiadomości dotyczących koronki klockowej, tak aby wszystkim chętnym do rozszerzania wiedzy w danym temacie, łatwiej było przeszukiwać internet i na "własną rękę" bawić się koronka klockową.

Oglądając koronki klockowe, podziwiamy ich walory estetyczne, ale fajnie jest jeśli choć mamy "blade" pojęcie na temat danej koronki.W hierarchii koronek - koronka klockowa i igłowa zajmuje pierwsze miejsce, a koronkarki klockowe traktowane są jako te które posiadły najgłębszy stopień wtajemniczenia. Nasze koronki są bardzo czasochłonne, silnie związane z wiedzą i  warsztatem który posiadamy. O tym wszystkim Wam napiszę w kolejnych wpisach, a dziś chciałabym przedstawić pierwsze kryterium podziału koronek klockowych, jest to podział najczęściej spotykany, na koronki wielo- i małoparowe.

Na pierwszy rzut oka obie nazwy są tajemnicze, ale zapewniam Was, że nie ma to nic wspólnego z "parą" np. wodną, jak i "parkiem". Nazwa jest zbieżna ze słowami mającymi inne znaczenie, ale w koronce klockowej, chodzi po prostu o liczbę par klocków, które były potrzebne do powstania koronki. Para to komplet klocków, które koronkarka trzyma w jednej dłoni.

A zatem czas na definicje:

KORONKI WIELOPAROWE - czyli takie, które powstają za pomocą wielu par, a każda para pracuje w jednym kierunku, do czasu dotarcia do brzegu koronki. Wśród nich można wyodrębnić następujące grupy koronek:

  • gipiurowe,
  • wstążkowe (tkaninowe), 
  • z wypełnieniami (różne rodzaje tła),
  • metalizowane
  • koronki typu "Valenciennes", u nas w Polsce zwane "walansjenki"- urocze słowo, które zawsze mnie rozczula,
  • tiulowe (moja ulubiona grupa) oraz
  • kombinowane, czyli mieszane,

KORONKI MAŁOPAROWE (PASKOWE) - to rodzaje koronek, które powstają przy użyciu niedużej ilości par, pracuje się nimi w różnych kierunkach, łącząc je narzędziem bardzo przydatnym w koronkach klockowych, choć służącym do wykonywania innego rodzaju koronek, czyli "szydełka". Podstawą jest koronka, przypominająca "wstążeczkę", wąski, płócienny pasek, który "wije się" w rozmaitych płaszczyznach w całej koronce lub jej częściach. Pasek ten może być ozdobiony np. "warkoczykiem" lub obecnie koralikami, albo kolorem. Wśród koronek małoparowych, da się wyodrębnić poszczególne grupy:

  • z płóciennym paskiem, zagiętym w różnych kierunkach, ciągłym, bez przerw,
  • z płóciennym paseczkiem "przerywanym" przez zastosowanie technik ozdobnych,
  • z dwoma lub np. trzema, itd. samoistnymi paseczkami, które wzajemnie się dopełniają,
  • z paska który dopełniają rożnego rodzaju tła i ozdobne techniki tj. "warkoczyk", "listki", 
  • motywami niezależnymi połączonymi tłami lub bez wypełnień,
  • z pasków które się rozdzielają, a potem znowu łączącymi się,
  • z pasków bez przerw, nakładających się na siebie, w postaci okrągłych zawijasków przypominających pukle włosów.

Technika paskowa pojawiła się bardzo szybko po powstaniu koronek gipiurowych  i tkaninowych, ale nie jest tak skomplikowana jak koronki wieloparowe. Aby powstała koronka małoparowa np. szerokości 20-40 cm wystarczy 12-14 klocków, a w koronkach imitujących oryginalne tła wystarczą dwie pary, czyli cztery klocki, natomiast do powstania koronki wieloparowej np. o szer. 5 cm, w zależności od zastosowanej techniki i grubości nitek potrzeba nawet 200-300 klocków.

To dowodzi jak ważna jest znajomość prawidłowej oceny koronki próbując wycenić jej wartość.

Teraz to tylko słowa i definicje, ale z własnego doświadczenia wiem, a jestem tzw. "wzrokowcem", o koronkach najlepiej opowiadać wspierając się ilustracjami, a więc do zobaczenia jutro, pokażę Wam na przykładach ilustracji poszczególne grupy tych koronek, dziś życzę miłego dnia, pozdrawiam serdecznie i mam nadzieję do zobaczenia, MD. 

P.S.

Dziękuję Wszystkim za miłe słowa i komentarze przy wczorajszym wpisie - trzymajcie mocno kciuki.

czwartek, 23 czerwca 2016

Wystarczą cztery nitki


Gdybym miała stworzyć listę ulubionych, porannych zajęć, pierwsze miejsce należałoby do pachnącej, porannej kawy i zaglądaniu przez okno komputera w wasze życie, na co dobrowolnie wyrażacie zgodę. Internet z którym próbuję zaprzyjaźnić się od wielu lat nadal jest przeze mnie nieodkryty, choć zaczynamy się lubić i przyznaję to z lekkim zażenowaniem, bez niego nie mogę już przeżyć jednego dnia. Kawa, internet, to podstawa, do kompletu brakuje jeszcze spokoju poranka przed obudzeniem się Rodziny do zadań codziennych i najważniejszego dla mnie KORONKI KLOCKOWEJ. Techniki już nie tak anonimowej, jak kilka lat temu, ale jeszcze bardzo "pogubionej" i "zaplątanej"szczególnie w polskiej rzeczywistości bez książek, podręczników, wiarygodnych źródeł.

Wierzę w prostotę i zwykłą komunikację słowną, bo tak najłatwiej zapamiętać i zrozumieć otaczający nas świat, dlatego opowiem Wam moimi słowami o KORONCE, a szczególnie tej ukochanej KLOCKOWEJ. Może dzięki tym wpisom poznacie i polubicie koronki. Aby tak było trzeba jak w każdej szkole zacząć od początku, czyli poznania alfabetu, by móc czytać lub pisać książki samodzielnie. Z koronkami jest dokładnie tak samo, aby je robić, trzeba je rozumieć, a bez podstaw się to nie uda.

Koronka, właściwie co to dokładnie jest niby Wszyscy wiedzą i znają, ale gdyby dokładnie zapytać zaczynają się pierwsze wątpliwości. W moim przypadku jest łatwiej, definicji koronki, wymagano ode mnie na egzaminie, który bardzo chciałam zdać, więc grzecznie przeszukałam dostępne źródła pisane. Tym co zapamiętałam, chętnie podzielę się z Wami.




NAJŁATWIEJSZA DEFINICJA KORONKI:


Koronka to niezależna, wzorowana, transparentna, tekstylna forma, która powstaje przez jedyne w swoim rodzaju systematyczne połączenie nici, za pomocą naszych dłoni oraz palców lub prostych narzędzi, łącząc jedną nitkę albo komplet nici w rożny sposób.


Co to dokładnie znaczy?

  • Niezależna - czyli struktura materiału opiera się na niciach, z których powstaje koronka i jest samodzielnie trwała.
  • Wzorowana - prawidłowo lub nieprawidłowo wzorami, czyli przenikaniem gęstszych i rzadszych powierzchni, pomiędzy którymi mamy "dziurki", czyli puste przestrzenie, zestawionych ze sobą w odpowiednich kombinacjach, z zaplanowanymi rytmami raportu lub motywu.Wzorowanie jest podstawą podziału koronek ze względu na typ i techniki koronkarskie.
  • Transparentna - czyli delikatna i przejrzysta, pozwalająca na identyfikację rzeczywistych koronek, od złudnych, udających koronki.
  • Tekstylna - czyli rodzaj włókna z którego koronka powstaje. Najczęściej to włókna roślinne - len, konopie, bawełna, pokrzywa oraz jedwab, wełna, także nici złote i srebrne, słoma i włosy, obecnie sztuczne i mieszane włókna.
  • Forma - najróżniejsze formy, zmieniające się w czasie i zgodnie z trendami mody. Najwcześniej koronki zdobiły brzegi ubiorów, jako lamówki, paski z "ząbkami" i "szpicami", często dwuwymiarowa - długość i szerokość, ale także 3D, np. formy plastyczne. Robiono także metraże lub kupony, do tworzenia kołnierzy, wachlarzy, szali, mankietów itd.
  • Jedyne, systematyczne połączenie nici - czyli specyfika techniki koronkarskiej.
  • Przy pomocy dłoni oraz palców lub prostych narzędzi - chodzi oczywiście o koronki robione ręcznie. Do pojedynczych narzędzi zaliczamy - igłę, klocki, czyli dłuższe, drewniane szpulki , igłę do koronek siatkowych, czółenko frywolitkowe, szydełko, druty oraz palce i dłonie do wyplatania na ramie i wiązania węzłów. Obok koronek ręcznie robionych, mamy całą gamę koronek maszynowych wytwarzanych przemysłowo.
  • Jedna lub komplet nici - podstawą koronki jest przynajmniej jedna, konieczna nitka do zrobienia koronek np. igłowych, frywolitkowych, siatkowych, szydełkowych lub robionych na drutach albo komplet nici, który potrzebny jest przy koronce klockowej, makramie lub plecionkach na ramie.
  • Różny sposób łączenia nici - czyli krzyżowanie, skręcanie, wiązanie, przeplatanie, przewlekanie nici. Przebieg nici lub kompletu nici jest różnokierunkowy, w zależności od powstającej formy, ale generalnie znakuje go przebieg osnowy i wątku. 

Udało się "rozebrać" dla Was definicję KORONKI, które dość często mylone są z haftami, choć różnica jest banalna. Aby powstał haft potrzebujemy bazy na którą nałożymy nici, co w koronce jest niepotrzebne, bo sama sobie poradzi.

Wakacje tuż, tuż - wszystkich Miłośników koronek, kawy i herbaty oraz koronkowych ciekawostek zapraszam do czytania bloga, może coś uda się wykorzystać. Wiedza, to wolność, a ćwiczenie czyni Mistrza, to moje ulubione powiedzonka, pozdrawiam MD.


P.S.

Przy tworzeniu definicji wspierałam się moimi książkami polskich i czeskich autorek,
"Cztery nitki", czyli nazwa blogu powstała od najmniejszego kompletu nici potrzebnego do zrobienia najprostszej koronki klockowej.